3. Kongres Archiwów Społecznych, organizowany przez ośrodek KARTA w Muzeum POLIN, przeszedł do historii.
12 października, obrady tradycyjnie otworzył prezes Ośrodka KARTA, Zbigniew Gluza, tym razem w towarzystwie Katarzyny Grocholi, która odczytała list od dyrektora NDAP, Pawła Pietrzyka. W Kongresie swój udział zgłosiło 120 organizacji z całej Polski.
Do rozmowy o odpowiedzialności i wadze dokumentowania historii Zbigniew Gluza zaprosił, znaną reportażystkę Małgorzatę Szejnert, kuratorkę z Narodowej Galerii Sztuka Zachęta – Joannę Kordial oraz prof. Pawła Rodaka z Instytutu Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Rozmówcy zgodnie przyznali, że podstawą rzetelnego przekazu, bez względu na rodzaj działalności – reporterskiej, wystawienniczej czy badawczo-naukowej jest oparcie się na autentycznych źródłach. Siłą archiwów społecznych jest całkowita niezależność historyczna i ideologiczna, co pozwala na powrót do źródeł informacji. Dla reportażystów i archiwistów korzyść jest obopólna, dzięki udostępnieniu, często prywatnych zbiorów archiwalnych, dociera się do ciekawych informacji, ale też ich ujawnienie może wspomóc archiwa w ich istnieniu i działalności. Rozmówcy stwierdzili, że dzisiejsza humanistyka bazuje na archiwach społecznych, dzięki nim zachowuje się tzw. mikrohistoria, historia oddolna, nie kreowana przez wpływy zewnętrzne. Po tej niezwykle ciekawej dyskusji, swoje działania zaprezentowali zaproszeni przedstawiciele pięciu archiwów.
Anna Lewińska z Wrocławia opowiadała o badaniach terenowych w Oleśnicy. Z ogromną pasją przedstawiła działania swojej Fundacji WAŻKA, które rozpoczęły się od wywiadów z mieszkańcami dolnośląskich wsi. Z czasem przerodziły się w ogromny wysiłek aby tę społeczność pionierów na tych terenach, zachęcić do współpracy i rozbudzania więzi z miejscem w którym przyszło im żyć. Znajdowanie związków z przeszłością tych ziem, a teraźniejszością, poprzez filmy, warsztaty dla dzieci, gry memo, przy współpracy z lokalną prasą przyniosły nadspodziewane rezultaty. Mieszkańcy Oleśnicy, bo na tej miejscowości skupiły się badaczki, poczuli się lokalną wspólnotą, co było niewątpliwym sukcesem tego projektu.
Małgorzata Leszko, to mieszkanka warszawskiego Osiedla Przyjaźń i założycielka archiwum społecznego, które walczy o przetrwanie tego Osiedla. Powstało 1952 roku jako kolonia drewnianych domów dla budowniczych Pałacu Kultury i Nauki, w 1956 przekształcając się w kampus dla studentów i pracowników naukowych warszawskich uczelni. Tam poznali się i zamieszkali rodzice bohaterki i tam ona mieszka do dzisiaj i z ogromnym wysiłkiem gromadzi wszystkie ślady przeszłości. Osiedle, które jest traktowane jako skansen w środku miasta, żyje od lat w zagrożeniu likwidacją, na co nie chcą się zgodzić jego mieszkańcy. Udało się je wpisać do rejestru zabytków, co jednak nie likwiduje zagrożenia dla Osiedla i ich mieszkańców.
Niezwykłą historię miasta, zaprezentował Wojciech Olejniczak ze Zbąszynia, reprezentujący Fundację TREZ. Ta niewielka miejscowość, przed wojną na samej zachodniej granicy Polski, była miejscem powstania pierwszego obozu dla zwożonej tam ludności żydowskiej. Obóz zorganizowany i prowadzony przez Polaków. Pan Wojciech opowiadał o ogromie pracy, jaką trzeba było włożyć aby przełamać uprzedzenia i zaszłości wśród lokalnej ludności. Udało mu się odnaleźć w Izraelu osoby, które były ze Zbąszynem związane, doprowadził do spotkań. Gromadził wszystkie pamiątki, część z nich przysyłana była z całego świata. Od 10 lat młodzież szkolna specjalnym spektaklem upamiętnia historię o Żydach w Zbąszynie. Ten spektakl, powtarzany przez kolejne pokolenia uczniów, jest żywym pomnikiem tamtych wydarzeń. Wydano książkę z dokumentami z tamtych lat, na terenie nieczynnego dworca, który był świadkiem wydarzeń, urządzane są wystawy i spotkania. W budynku dawnego dworca, który decyzją władz, wykupiono przez miasto, powstaje Miejsce Pamięci Miasta, do którego udostępnione zostały materiały archiwalne z IPN-nu i Archiwum Poznania. Z inicjatywy Fundacji powstają Kamienie Pamięci.
Anna Miler, reprezentowała zarząd Stowarzyszenia ARTERIA z Gdyni. Ta organizacja w swojej działalności podjęła problem upamiętnienia kobiet w Stoczni Gdańskiej. Wieczny problem równouprawnienia kobiet, nieprzystosowania warunków pracy do ich potrzeb i możliwości. Wspomniała walkę Anny Lubczyk-Walentynowicz o odpowiednie kombinezony, bo te męskie, zbyt duże, stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa pracy. W swojej pracy Stowarzyszenie zgromadziło ponad 60 relacji kobiet o ich pracy w Stoczni. Powstało Stowarzyszenie pracowników Stoczni Gdańskiej, gromadzone są pamiętniki pracowników. Potrzebne jest upamiętnienie historii kobiet, które nigdy nie miały świadomości i nie przywiązywały wagi do własnych wspomnień. Projekt pod hasłem KOBIETY TEŻ BUDUJĄ STATKI, walczy o przystosowanie warunków pracy dla kobiet, bo ten problem istnieje nadal.
Po tym wystąpieniu powstała inicjatywa – 100-lecie opowiedziane z perspektywy kobiet!
Tę część kończyło wystąpienie Mirosława Adama Supruniuka z Torunia. Pracownik Uniwersytety im. M. Kopernika w Toruniu, założyciel Archiwum Emigracji, od lat 90-tych dokumentuje i gromadzi materiały archiwalne. Przywożenie ich początkowo było niemożliwe. Dzięki kontaktom z przedstawicielami emigracji, sukcesywne zwożenie były do Polski dokumenty, dzieła sztuki, obrazy polskich twórców. Dzięki pomocy UMK przez użyczenie pomieszczeń w latach 1992-97 do Polski trafiło 10 000 obrazów z Wielkiej Brytanii. UMK oddało do dyspozycji Archiwum pomieszczenia biblioteki Uniwersyteckiej. Utworzono Ośrodek Badań nad Emigracją. Powstają publikacje, m.in. dzieje pamięci o literatach związanych z czasopismem Wiadomości Londyńskie. Fundacja wprowadziła nagrody za prace magisterskie i doktorskie poświęcone emigracji. Powstały warsztaty badawcze dot. emigracji, Muzeum Sztuki Emigracji, Instytut Badawczy Emigracji całej Europy Wsch. W tym roku ta Fundacja została laureatem nagrody KARTY.
Wystąpienia nominowanych do nagrody KARATY, wzbudziły autentyczne uznanie oraz zainteresowanie dla prowadzonych, niezwykle inspirujących działań.
W dalszej części Kongresu odbywały się panele dot. problemów RODO w archiwistyce społecznej, warsztaty wspomagające pisanie wniosków, rozmowy indywidualne. Organizatorzy, jak uprzednio, zadbali o dobrą organizację Konferencji a przede wszystkim o ciekawy program i bardzo interesujące wystąpienia.

red.

 

Wirtualny Świat Polskich Ormian