Nie sądziliśmy, że kiedykolwiek nadejdzie taki moment, a jednak. Gdziekolwiek spojrzeć, panuje tylko jeden temat – epidemia. Skala i prędkość rozprzestrzeniania się wirusa jest niespotykana w XXI wieku. Niesamowicie trudna sytuacja jednostek, organizacji, przedsiębiorstw, a wreszcie krajów i całego świata, i niepewność jutra, i trudy kwarantanny. Ale to wszystko wiemy i trzeba jakoś przetrwać ten czas. Warto też pamiętać o ciężkiej pracy ludzi na pierwszej linii frontu – lekarzy, pielęgniarek, ratowników…, i pomyśleć, czy nie możemy w tej sytuacji komuś pomóc, choćby na odległość.
Tymczasem nasza redakcja kontynuuje pracę, mając nadzieję, że artykuły w „Awedisie” pomogą odwrócić choć na chwilę uwagę od tego, co za oknem, i zająć czas, gdy na zewnątrz prawie nie wychodzimy. W naszym czasopiśmie jak zawsze dużo wspomnień, biografii, historii, są też relacje z wydarzeń i omówienia nowości wydawniczych. Liczymy, tak jak z pewnością i Państwo, że sytuacja możliwie szybko ulegnie poprawie i życie powróci na swoje tory.
Zapraszamy do lektury. Czterdziesty drugi numer „Awedisu” dostępny jest również: do pobrania .
Niestety z uwagi na okoliczności, papierowa wersja “Awedisu” zostanie rozesłana w późniejszym terminie. Przepraszamy.
Redakcja