Dwudziesta w Polsce, a piąta w Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich Noc Muzeów już za nami. Nasza ormiańska oferta znów okazała się interesująca i przyciągnęła mnóstwo odwiedzających w różnym wieku. Dla każdego mieliśmy coś miłego. Zaczynając od półtora-dwu-godzinnych spacerów z przewodniczką warszawską Eliza Korzeniewską śladami polskich Ormian po Starym Mieście, przez oprowadzanie po Skarbnicy Polskich Ormian i wystawie czasowej „Walizka wspomnień – Zachariasz Gregorowicz (1884-1961)” aż po krótkie filmy Instytutu POLONIKA o katedrze ormiańskiej we Lwowie – rysunkowym dla dzieci i dokumentalnej opowieści dla dorosłych. Podwoje Fundacji otworzyliśmy już o godz. 15 i do godz. 23 nieustannie oprowadzaliśmy. Każdy z siedmiorga wolontariuszy miał ręce pełne roboty: Hania, Monika, Marina, Krysia, Danek, Armen i Wojtek. Działała nasza mała księgarenka, spragnionych wody – pojono, a za wpis do pamiątkowej księgi każdy dostawał ciastko. Dochodziły nas głosy, że u nas nie tylko interesująco, ale i sympatycznie. A iluż ciekawych ludzi my mieliśmy przyjemność poznać: i Ormian, i potomków polskich Ormian, i historyków, naszych sąsiadów ze Świętojerskiej i okolic, kresowiaków, także tych zachodnich! Jedna z odwiedzających,Tatevek Shekoyan, kilka razy spontanicznie zaśpiewała piękne ormiań skie pieśni – Komitasa i ludowe.
mag, fot. Marina Khanamiryan, Danek Deńca