Witryna Domu Wschodniego to inicjatywa Fundacji Ośrodka KARTA, tam, przy Pl. Konstytucji, 24 kwietnia odbyło się spotkanie poświęcone 109. rocznicy Ludobójstwa Ormian.
Pierwsze wystąpienie socjologa, publicysty, doktora hab. nauk społecznych, profesora Uniwersytetu Warszawskiego Lecha M. Nijakowskiego, dotyczyło mechanizmów i sytuacji politycznej, która doprowadziła do rzezi Ormian. Wypowiedź nt. polityki pamięci poparta była tekstami i fotografiami, jak przy tym temacie bardzo drastycznymi. Było sporo pytań do prelegenta, jednak rozległość tematu, zawiłości uwarunkowań politycznych, zwłaszcza kwestia uznania ludobójstwa przez niektóre państwa, w tym Turcji, pozostaje otwarta i długo nie zostanie rozstrzygnięta.
Po tym bardzo trudnym temacie, wystąpienie Marii Ohanowicz-Tarasiuk, przedstawicielki Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polski, która mówiła o Fundacji i jej działalności, wprowadziło spokojniejszą atmosferę, jednak na krótko.
Inga Nosikowa – psycholożka, terapeutka mówiła o konsekwencjach tragicznych przeżyć z 1915 roku, które miały bezpośredni i pośredni wpływ na życie i funkcjonowanie kolejnych pokoleń. W wypadku mężczyzn wpłynęło to radykalnie np. na długość życia.
Armen Zakharyan – publicysta, filolog, który od 2020 roku mieszka w Warszawie, on-line odczytał swoje opowiadanie o Ormianinie, który mieszkając w USA próbuje odtworzyć swój ogród, odtworzyć wspomnienia.
Karine Arutiunova – prozaiczka, malarka, poetka, której wystawa prac malarskich prezentowana była w siedzibie Domu Wschodniego, a która miała czytać fragmenty swoich opowiadań, zrezygnował ze swego zamiaru. Uznała, że przejmujący wydźwięk opowiadania przeczytanego przez Armena Zakharyana, powinien zamknąć ten wieczór.
Całe spotkanie przesycone było smutkiem, bólem i traumą narodu Ormiańskiego.
mot; fot. Jagoda Schmidt